Koniec zwycięskiej passy
Pierwszej porażki w bieżących rozgrywkach doznali zawodnicy Enea Orlęta Zwoleń. Naszymi pogromcami okazali się gracze ROKiS Radzymin, którzy po niezwykle emocjonującym pojedynku wygrali 26-22. Do tego spotkania przystąpiliśmy osłabieni brakiem Piotra Kacperskiego i Jakuba Rutkowskiego – jednego z liderów naszej obrony. I właśnie jego brak był bardzo odczuwalny – nasi przeciwnicy dochodzili zbyt łatwo do pozycji rzutowych i nawet dobre interwencje naszych bramkarzy nie pomogły w odniesieniu końcowego sukcesu.
Do 15 minuty spotkania obie drużyny na przemian trafiały do bramki –wynik 6:6, niestety dwa błędy w obronie, nierzucony rzut karny i kilka strat w ataku spowodowały, że pierwsza połowa meczu zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 12:8. W drugiej połowie, w 55 minucie doprowadziliśmy do stanu 20-19 dla ROKiS, jednak znowu w nasze poczynania wkradła się nerwowość i po kilku niewykorzystanych sytuacjach mecz zakończył się czterobramkowym zwycięstwem gospodarzy. Najwięcej bramek dla naszego zespołu zdobył Kacper Tuszyński – 7, Kacper Proczek, Sebastian Pawlik i Paweł Grzelak po 3.
Przed naszymi zawodnikami kolejne, trudne spotkania. Już w najbliższą niedzielę 06.12 o godzinie 15.00 w Zwoleniu zagramy z KS Warszawianka Warszawa (mamy nadzieję, że nasi zawodnicy sprawią wszystkim kibicom mikołajkowy prezent i rozegrają dobre, a przede wszystkim zwycięskie zawody) i 12.12 także w hali Zespołu Szkół Rolniczo – Technicznych w Zwoleniu zagramy z niepokonanym do tej pory pabianickim Pabiksem.
Dziękujemy za wspracie naszym sponsorom, dzięki którym cały czas się rozwijamy!