Po wygraną na pożegnanie z naszymi kibicami
Dzisiejszy mecz „Orląt” będzie ostatnim spotkaniem przed własną publicznością w tym roku. Podopieczni Jerzego Markiewicza powalczą o punkty z Azotami-Puławy II. W pierwszej rundzie przegraliśmy z rywalami po serii rzutów karnych, tym razem liczymy na rewanż.
W ostatnim meczu nasi szczypiorniści musieli uznać wyższość rywala z Łodzi, przegrywając 23:24. Była to pierwsza porażka naszego zespołu w podstawowym czasie gry w tym sezonie. Nasi zawodnicy byli zagubieni i nie przypominali zespołu, który w poprzednich meczach pewnie punktował rywala. O tym, co trzeba zmienić w spotkaniu z Azotami-Puławy II mówił nasz obrotowy – Łukasz Popławski: „Z pewnością musimy poprawić naszą skuteczność, żeby nie powtórzyła się sytuacja z meczu z Anilaną, gdzie nie wychodziło nam kompletnie nic. Nie wiem, do końca z czego to wynikało, bo byliśmy przygotowani, wiedzieliśmy, co grają, ale tym razem się nie udało. Teraz mentalnie jesteśmy przygotowani, bo to derby naszego regionu. W dodatku ostatni mecz przed własną publicznością w tym roku i ostatni mecz, w którym możemy zdobyć punkty liczące się w grupie mistrzowskiej”.

Z kolei nasi rywale w poprzedni weekend pokonali na wyjeździe UKS Olimpia Biała Podlaska 42:36. Jednak dzisiejsze spotkanie będzie zarówno dla nas, jak i dla podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego, ostatnim meczem, w którym można zdobyć punkty liczące się w rundzie finałowej. Na ten moment w małej tabeli naszej grupy prowadzi Hutchinson Anilana Łódź (10pkt), na drugim miejscu jest nasz zespół (8pkt), na trzecim SPR Pabiks Forma u DyBy Pabianice (7pkt) i na czwartym Azoty-Puławy II (5pkt). Każda z tych drużyn może zdobyć jeszcze trzy punkty przed meczami w grupie mistrzowskiej. My zagramy z Azotami-Puławy II, a w ostatniej kolejce Hutchinson Anilana Łódź podejmie Pabiks Forma u DyBy Pabianice.

Trener Jerzy Markiewicz podkreśla, że czeka nas bardzo trudne spotkanie: „To dla nas najważniejszy mecz w tej rundzie. Musimy pokazać, że spotkanie z Anilaną było wypadkiem przy pracy i zagrać najlepiej jak potrafimy. Trzeba wyciągnąć wnioski, nie możemy sobie po raz kolejny pozwolić na taką niefrasobliwość w ataku, musimy być skoncentrowani od pierwszej do ostatniej minuty. Wiadomo, że smaczku dodaje fakt, że w naszym zespole grają zawodnicy z Puław, a jednym z najskuteczniejszych zawodników w Puławach jest nasz wychowanek – Kacper Smaga. Doskonale pamiętamy też nasz mecz z pierwszej rundy i wiemy, że czeka nas trudne spotkanie. Mam nadzieję, że tym razem nie doprowadzimy do serii rzutów karnych”. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie przegraliśmy z Azotami-Puławy II na wyjeździe właśnie po rzutach karnych. Mamy nadzieję, że tym razem wrócimy na dobre tory, a derby regionu podziałają motywująco na naszych szczypiornistów.
Dla naszej drużyny będzie to ostatni mecz przed własną publicznością, ale nie jest to koniec zmagań w tym roku. Za tydzień czeka nas wyjazd do Białej Podlaskiej, gdzie zakończymy sezon zasadniczy II Ligi Mężczyzn w piłce ręcznej (grupa III A) meczem z lokalną UKS Olimpią. Do gry wracamy dopiero w przyszłym roku, ale już teraz liczymy na Wasze wsparcie z trybun!
Przed nami ostatni domowy mecz w tym roku! Liczymy na Wasze wsparcie! ?
? 13. kolejka II Ligi Mężczyzn (grupa III A) w piłce ręcznej
?♂️ UMKS Orlęta Zwoleń – @AzotyPulawy II
?️ 8 grudnia 2018 (sobota)
? 17:00
?️ Hala ZSRT Zwoleń
? wstęp bezpłatny
▶️ https://t.co/PluJhUXAwN pic.twitter.com/3KwbmIRwqM— UMKS Orlęta Zwoleń (@orletazwolen) 4 grudnia 2018