Rok 2020 kończymy porażką
Nie tak planowali zawodnicy Enea Orlęta Zwoleń zakończyć rok 2020. Po sukcesie z zespołem Warszawianki poprzeczka powędrowała jeszcze wyżej, bo do naszego miasta przyjechał niepokonany do tej pory zespół Pakiksu Pabianice. Zespół, którego liderem jest Mariusz Kuśmierczyk we wczorajszym spotkaniu potwierdził, że dotychczasowe sukcesy nie były dziełem przypadku.
Nasz zespół pomimo kilku znaczących osłabień (kontuzje uniemożliwiły występ Błażeja Smyrgały i Sebastiana Pawlika) do meczu przystąpił z ogromną wolą zwycięstwa. Po nerwowym początku kilka świetnych akcji zaprezentował Kacper Tuszyński oraz Miłosz Łodziński i objęliśmy prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca pierwszej połowy wygrywając ją 17-14.
W drugiej połowie meczu kontynuowaliśmy dobrą grę. Niestety trwało to do tylko do 40 minuty spotkania. Później do głosu zaczęli dochodzić goście, którym przewodził wspomniany wcześniej Mariusz Kuśmierczyk (zdobywca 15 bramek w całym spotkaniu). Mecz się wyrównał, cały czas odnotowywany był wynik remisowy bądź minimalne prowadzenie Pabiksu. Niestety na wyrównanie zabrakło czasu i chyba troszeczkę zdrowia – graliśmy praktycznie cały mecz ośmioma zawodnikami i właśnie to odbiło się na kondycji rozgrywających dobre zawody graczy Orląt. Najwięcej bramek zdobył Miłosz Łodziński 10, Kacper Tuszyński 6 i Kacper Marzęda 4. Podsumowując to spotkanie pochwalić należy także naszego bramkarza Adama Lubawego i podporę defensywy – Pawła Grzelaka. Mecz ostatecznie wygrał Pabiks 29-30.
Czeka nas teraz przerwa w rozgrywkach, następny mecz rozegramy dopiero 23 stycznia 2021 r. Będzie to czas, w którym czekają nas ciężkie treningi, ustalanie nowych zagrywek, gdyż droga do upragnionego awansu jest jeszcze otwarta.
Dziękujemy naszym kibicom – ten mecz oglądało prawie 1,5 tysiąca osób, jesteśmy przekonani, że gdyby sytuacja na to pozwoliła wypełniona jak zwykle hala oraz Wasz doping pomógłby nam odnieść końcowy sukces.
Dziękujemy również naszym sponsorom, bez wsparcia których nie byłby możliwy nasz dalszy rozwój!