Bój o I ligę trwa! Zapraszamy na kolejny mecz
Po niezwykle emocjonującym meczu z drużyną UMKS Trójka Ostrołęka swoją zdobycz punktową powiększyliśmy o kolejne 2 punkty. W dalszym ciągu zajmujemy 2 miejsce w tabeli tracąc do lidera rozgrywek zaledwie 3 punkty. Kolejnym rywalem w walce o pierwszą ligę będzie drużyna AZS AWF Warszawa.
W poprzedniej kolejce AZS postawił twarde warunki liderowi rozgrywek II ligi grupy 3 – Hutchinson Anilanie Łódź, przegrywając u siebie zaledwie 1 bramką, straconą w ostatniej sekundzie meczu – 31-32 (do przerwy 15-16). Najlepszymi strzelcami AZS-u w tym meczu byli: Bratkowski Artur, Ciechomski Artur –po 5 bramek, Kacperski Piotr –4 bramki oraz Tuszyński Kacper – 3 trafienia. Najlepszymi strzelcami zespołu w całych rozgrywkach II ligowych są: Tuszyński Kacper – 90 bramek, Salach Bartosz – 63 bramki i Artur Ciechomski 38 trafień. Trenerem zespołu jest Paweł Olewniczak.
Warto zauważyć, że najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny AZS AWF Warszawa jest wychowanek trenera Jerzego Markiewicza Kacper Tuszyński, który swoją przygodę z piłką ręczną zaczął w Orlętach w wieku 10 lat (IV klasa szkoły podstawowej). W barwach Orląt w roku 2013 zdobył wicemistrzostwo szkół gimnazjalnych Mazowsza oraz 8 miejsce w Polsce. Kontynuował karierę w drużynie Bursa Puławy i obecnie w stołecznym AZS AWF. Kacper gra na pozycji środkowego bądź lewego rozegrania. Zapytany o najmocniejsze strony swojej drużyny bez wahania stwierdził, że jest to zespołowość. Uważa, że AZS AWF to zespół bez gwiazd, bez wielkich indywidualności ale walczący twardo, do końca o każdą piłkę i o jak najlepszy rezultat W rozmowie potwierdził, że jego obecna drużyna chce włączyć się do walki o awans do I ligi.
Trener Jerzy Markiewicz nie ukrywa, że przed zespołem kolejny mecz z serii być albo nie być. „Nie możemy pozwolić sobie na frasobliwość i błędy, takie jakie miały miejsce
w poprzednim meczu. Znając na tyle przeciwnika będzie to gra szybka i żywiołowa. Szczególnie ważna będzie gra w obronie. Po dłuższej przerwie na boisku zagra Mikołaj Chmielnicki. Liczę także, że pełnie swoich umiejętności po kontuzji pokaże Damian Cupryś. Niewątpliwe smaczku dodaje fakt, że w drużynie przeciwnika gra mój wychowanek Kacper Tuszyński, który jest bardzo skutecznym zawodnikiem AZS AWF Warszawa. W związku z czym czeka nas nie lada wyzwanie. Szczególne wyzwanie i presja czeka jednak Kacpra Chołuja, wieloletniego kolegę Tuszyńskiego. Liczę na lepszą grę w obronie i na bardziej skuteczne rozegranie gry w ataku.”
Podobnego zdania jest bramkarz Kacper Kustra – „Musimy poprawić błędy z ostatniego meczu w obronie. Wpuściliśmy 36 bramek, a to jak na nas o wiele za dużo, w sezonie zasadniczym traciliśmy ich średnio 24-25 na mecz i do tego musimy powrócić. Jeżeli poprawimy ten element gry i w ataku zagramy długo i konsekwentnie, nie zapominając jednocześnie o puszczaniu piłki na skrzydło (co również jest jednym z naszych mankamentów), to o wynik możemy być spokojni. Liczymy się, że przeciwnik rzuci się na nas od samego początku i będzie walczył przez całe 60 minut. Doskonale wiemy o tym, że potrzebują punktów jak tlenu, do tego by liczyć się w walce o awans. Mam nadzieję, że uda nam się zagrać tak, jak na sparingach w Radomiu, czy Puławach, gdzie drużyna stanowiła prawdziwy kolektyw, a większość naszych założeń wychodziła nam w grze.”