Sezon 2018/2019 w statystykach - Enea Orlęta Zwoleń

Dla wszystkich fanów sportu i matematyki przygotowaliśmy ciekawe statystyki. Jak zwykł mawiać Tomasz Hajto o to nasza “truskawka na torcie”.

Otóż zaczynając od wieku nasz najmłodszy zawodnik Kacper Marzęda urodził się 06.07.2000 r., najstarszy natomiast Wojciech Powszedniak na świat ku uciesze swoich rodziców przyszedł 04.05.1973 r. Obu Panów dzieli zatem 27 lat, 2 miesiące i 2 dni. Bardzo zbliżony do tej różnicy jest średni wiek naszego zawodnika. Przeciętne “Orlątko” ma bowiem 27 lat 10 miesięcy i 11 dni (stan na dzień 19.04.2019)

Nasza drużyna rozegrała łącznie 22 spotkania, z czego 19 zostało rozstrzygniętych w regulaminowym czasie gry. Zwycięsko wychodziliśmy z nich 15 razy, natomiast 4 razy musieliśmy uznać wyższość rywala. Z 3 spotkań zakończonych remisem, 2 razy kapitulowaliśmy, a raz tryumfowaliśmy po konkursie rzutów karnych.

Jeżeli natomiast pod uwagę bralibyśmy rezultat po dwumeczu to tylko w jednym przypadku wynik takiego pojedynku byłby niekorzystny mimo remisu (63:63 z SPR Handball Płock), a to za sprawą większej liczby straconych bramek na własnym parkiecie. Najlepszy bilans natomiast mieliśmy z drużyną z Lublina, plus 19 (68:49).

Bramki dla Orląt zdobywało 17 zawodników, trafiając łącznie do bramki rywala 679 razy, a prym w karaniu rywali wiódł Patryk Kuchczyński (212 trafień). Do rzutów karnych podchodziliśmy 89 razy, zamieniając na bramkę 60 z nich. Nasi bramkarze kapitulowali łącznie 608 razy. Udało im się odbić 35 z 99 rzutów karnych.

Najwięcej bramek w jednym spotkaniu udało nam się “zapakować” do siatki drużyny UKS Olimpia Biała Podlaska, ta sztuka udała się naszym zawodnikom 42 razy. Zawodnicy tej samej drużyny odpłacili się nam pięknym za nadobne i wpakowali nam najwięcej bramek podczas jednego spotkania, zmuszając naszych bramkarzy do kapitulacji 38 razy. Podczas tego spotkania został ustalony również niechlubny rekord naszej najwyższej porażki, który wynosi – 8. Nam natomiast udało się najwyżej wygrać różnicą 21 trafień (46 do 25) z AZS UMCS Lublin.

Nasi zawodnicy nie zawsze należeli do najgrzeczniejszych, w skutek czego odsyłani byli na ławkę kar 81, co daje 2 godziny i 42 minuty gry w osłabieniu. Dwukrotnie karą dwóch minut zostali ukarani nasi bramkarze. Żółty kartonik sędziowie pokazywali naszym graczom łącznie 50 razy. Czerwony kartonik zobaczyli natomiast Łukasz Popławski (degradacja kar) i Hubert Szpak (kara bezpośrednia)

Najlepsza 10 naszych strzelców w sezonie 2018/2019