Spektakularne zwycięstwo Enea Orląt nad KS Uniwersytetem Radom!
13 października na długo zapadnie w pamięci wszystkim sympatykom szczypiorniaka w Zwoleniu. O godzinie 17.00 w hali Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych o punkty w rozgrywkach II ligi piłki ręcznej rozpoczęli rywalizację zawodnicy Enea Orląt Zwoleń i Uniwersytetu Radom. Drużyna z jaką przyszło nam się zmierzyć jest niewątpliwie doświadczonym zespołem. W ubiegłym sezonie grali w I lidze. Warto podkreślić, że skład Uniwersytetu niewiele różni się od zeszłego sezonu.
Dobry strat gości
Mecz lepiej rozpoczęli goście i to oni nadawali ton wydarzeniom na boisku w I połowie. Kilka bramek Marka Kubajki (4 w ciągu 20 minut gry) i dobra gra obronna przyniosła wymierny efekt – w 20 minucie goście prowadzili 9-5. W szeregach Enea Orląt prym wiódł Błażej Smyrgała i Piotr Kacperski (który wystąpił w tym meczu pomimo kontuzji stawu skokowego), rzucili oni po 2 bramki. Duże ożywienie w naszych szeregach wniosło wejście grającego trenera – Patryka Kuchczyńskiego. Do wysokiego poziomu meczu dołączył się także Kacper Tuszyński.
W zespole z Radomia nie do zatrzymania był obrotowy Rafał Banaczek. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się remisem 12-12.
Orlęta ponownie poszybowały wysoko! Skuteczne akcje Błażeja Smyrgały oraz spektakularna obrona Adama Lubawego
W drugiej połowie zdecydowanie do głosu doszli nasi zawodnicy. Remis do którego w ostatniej minucie pierwszej połowy doprowadził Patryk Kuchczyński uskrzydlił naszych zawodników dodając im siły walki i wyzwolił w nich sportową złość.
W 44 minucie na pierwsze prowadzenie w meczu wyszli zawodnicy Enea Orląt (19-18) i tego prowadzenia nie oddali do końcowego gwizdka. Największą przewagę – 5 bramek, odnotowano w 55 minucie spotkania. W ciągu 5 minut na 4 bramki rzucone przez Błażeja Smyrgałę goście odpowiedzieli zaledwie jedną.
To niezwykle emocjonujące spotkanie miało dwóch bohaterów. Pierwszy z nich to nasz bramkarz – Adam LUBAWY. To nazwisko długo powinno się śnić zawodnikom radomskiego Uniwersytetu. Swoimi interwencjami całkowicie zniechęcił do gry większość zawodników gości, w tym najgroźniejszego– Piotra Rojka. Śmiało możemy powiedzieć, że zwycięstwo nad Uniwersytetem w dużej mierze jest zasługą Adama.
Drugim bohaterem meczu była cała drużyna Enea Orląt Zwoleń – świetna gra w obronie i skuteczność w ataku. Dawno nie widzieliśmy takiej walki o każdy centymetr boiska, niemal o każdą piłkę. Skłaniamy się do wielu usłyszanych po meczu opinii, że było to najlepsze spotkanie w historii naszego klubu.
Z przebiegu meczu zadowolony jest trener drużyny Patryk Kuchczyński.
– Za nami bardzo ważny mecz z perspektywy przyszłości. Cały zespół zagrał bardzo fanie, założenia nad którymi pracowaliśmy na treningach zostały w 100% zrealizowane. Udało nam się odciąć praktycznie lewą stronę. O zwycięstwie niewątpliwie zadecydowała niesamowita walka w obronie oraz mało straconych bramek, jak na zespół z Radomia. Walkę z tyłu oceniam momentami na 120%. Do zwycięstwa przyczyniły się też łatwe bramki z kontry, ten element w poprzednich meczach nie zawsze do końca dobrze funkcjonował. Po tym meczu widzę, że zawodnicy chcą grać, chcą się rozwijać i robić postępy co niewątpliwie dobrze rokuje na następne mecze. Pochwalić muszę cały zespół, bo naprawdę zagraliśmy bardzo dobry mecz ale indywidualne laurki tym razem należą się Błażejowi Smyrgale oraz bramkarzowi Adamowi Lubawemu. – informuje trener Patryk Kuchczyński
Zawodnicy przygotowując się do spotkania z KS Uniwersytetem Radom wiedzieli, że czeka ich ciężka walka, że wygrana nie będzie wprawdzie łatwa, ale nie niemożliwa. Znali doskonale radomską drużynę z meczu kontrolnego, w którym to zawodnicy Uniwersytetu byli lepsi.
– Od samego początku byliśmy nastawieni na walkę, drużyna z Radomia wygrała z nami w przygotowaniach. Podeszliśmy do tego meczu żądni rewanżu i z wolą zwycięstwa i cieszę się, że osiągnęliśmy założony cel. Mieliśmy trudne chwile, jednak myślę że w drugiej połowie pokazaliśmy na co nas stać. – mówił Błażej Smyrgała
Z kronikarskiego obowiązku informujemy, że po 60 minutach walki, wygraliśmy to spotkanie 26-23. Najwięcej bramek rzucili P. Kuchczyński i B. Smyrgała po 8, K. Tuszyński 3, S. Konewka, P. Kacperski, M. Stępniewskipo 2, K. Marzęda 1. W zespole gości najskuteczniejszy był R. Banaczek i M. Kubajka po 6 bramek.
Zapraszamy na kolejną dawkę emocji
Kolejne emocje przed nami. Już w środę 16 października o godzinie 20.00 w półfinale Wojewódzkiego Pucharu Polski zmierzymy się z niezwykle mocnym zespołem KPR Legionowo, a w najbliższą niedzielę o 15.00 podejmujemy Pabiks Pabianice. Serdecznie zapraszamy do wspólnego kibicowania naszej drużynie.
Dziękujemy sponsorom
Wśród strategicznych sponsorów drużyny Enea Orlęta Zwoleń są: Gmina Zwoleń, Grupa Enea Wytwarzanie, Powiat Zwoleński, Lobo, Skoczek, Kowalczyk, Krawiec Tractor, Metrol, Korporacja Budowlana Darco, P.H.U. EXODUS.
Drużyna dziękuje także pozostałym sponsorom: DomOgród24, Tanioch, SGB Bank Spółdzielczy Zwoleń, Medica i Bestdach.