W sobotę pierwszy mecz o I ligę!
Sobotni mecz Orląt z UMKS Tróją Ostrołęka rozpoczyna Rundę Finałową, w której spotkają się cztery najlepsze drużyny z grupy A i z grupy B. Na przestrzeni dwóch miesięcy Orlęta zmierzą się z: UMKS Trójką Ostrołęka, AZS AWF Warszawa, SPR Handball Płock, oraz z KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka.
Trenerzy Orląt nie ukrywają, że drużynę czeka ciężki sprawdzian. Do każdego meczu muszą podejść z maksymalnym zaangażowaniem i determinacją i każdy mecz traktować, jako najważniejszy.
Była to niewątpliwie dla nich próba generalna przed meczem z Ostrołęką. Trener Jerzy Markiewicz podsumowując środowe spotkanie podkreśla, że jego podopieczni mecz wygrali dość łatwo. Na słowa uznania zasługują wszyscy zawodnicy. Do zespołu bardzo dobrze wprowadził się także rozgrywający Damian Cupryś.
Podobnego zdania jest także szkoleniowiec Patryk Kuchczyński – Sparing z Azotami Puławy był ostatnim sprawdzianem naszej drużyny przed rundą finałową. Próbowaliśmy różnych ustawień, różnych wariantów w ataku, jak i w obronie. Chciałem, by zespół zrealizował wszystko to, co w przerwie świątecznej ćwiczyliśmy. W dużej mierze to się udało, choć jeszcze parę elementów spokojnie możemy poprawić i dopracować.
Ciężka praca popłaca, awans do I ligi realny!
Rundę finałową rozpoczynamy meczem z Ostrołęką, który tak jak każdy z następnych meczy będzie dla drużyny niezwykle istotny ze względu na założony cel, czyli awans do I ligi. – Każdy mecz jest wyzwaniem, i do każdego musimy podejść bardzo indywidualnie i z maksymalnym zaangażowaniem. – podkreśla kapitan drużyny Piotr Samuś.
W aspekcie dwóch punktów straty do zespołu Anilany liczy się tylko zwycięstwo. Drużyna po pierwszej rundzie mimo kilku niespodziewanych potknięć stanowi nadal monolit, tym bardziej, że skład nie uległ większym zmianom, choć został wzmocniony przez nowych zawodników. – Cieszę się, że do drużyny dołączyli nowi zawodnicy: rozgrywający Damian Cupryś (Wisła Sandomierz, AZS Uniwersytet Radom) i skrzydłowy Maciej Stępniewski (AZS Uniwersytet – grał w Orlętach w III lidze) – mówił trener Jerzy Markiewicz
Mecz z Ostrołęką rozpoczyna walkę o I ligę. – Cel jaki sobie założyliśmy to awans do pierwszej ligi. Na boisku zrobimy wszystko, żeby to się udało. Jednak zdaję sobie sprawę, że to jest sport i na wygraną składa się wiele czynników. Klub chce się rozwijać, zaczynamy coś nowego na trochę innym poziomie. Wiem żeby to wszystko ze sobą współgrało potrzeba trochę czasu. Mam nadzieję, że idziemy w dobrym kierunku a swoją postawą na boisku przyciągniemy kolejnych sympatyków piłki ręcznej. – podkreślał szkoleniowiec Patryk Kuchczyński