Twierdz w Zwoleniu wciąż niezdobyta !
Kolejny raz hala sportowa Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu wypełniła się do granic możliwości fantastycznymi kibicami. Oprócz fanów zespołu Enea Orlęta Zwoleń przybyła liczna grupa sympatyków AZS UW Warszawa, którzy razem stworzyli głośny, a przede wszystkim bardzo kulturalny doping.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy objęli prowadzenie 1-3 i 3-5. Po 10 minutach spotkanie wyrównało się i do 20 minuty żadnej ze stron nie udało się objąć prowadzenia (remis 10-10). Ostatnie 10 minut pierwszej części to dominacja zawodników AZS U Warszawa, którzy doskonałą grą obronną doprowadzili do prowadzenia 15-18 w 30 minucie meczu. Dodatkowo w 20 minucie straciliśmy zawodnika, Bartosz Paw otrzymał karę dyskwalifikacji i już do końca spotkania nie pojawił się na parkiecie. Druga część meczu to gra bramka za bramkę i w 40 minucie goście byli bliżej końcowego sukcesu (prowadzili 20-23). Kolejne minuty to dobra gra graczy Enea Orlęta Zwoleń, którzy w 42 minucie meczu doprowadzili do remisu 23-23. Dobra gra naszego zespołu napędzana była przez gorący doping wspaniałych kibiców, którzy nie szczędząc gardeł i oklasków cały czas pomagali swoim zawodnikom. Przełom nastąpił w 53 minucie, kiedy zawodnicy spod znaku Enea pod rząd rzucili 3 bramki nie tracąc żadnej (56 minuta i wynik 32-29). Kilka niedokładnych zagrań naszych zawodników oraz dobre interwencje strzegącego bramki AZS UW Krzysztofa Lipki sprawiły, że goście doprowadzili do wyniku 32-31. Jednak to było wszystko, co mogła w tym spotkaniu zrobić drużyna gości. Ostatecznie ze skromnego zwycięstwa cieszyli się zawodnicy Enea Orlęta Zwoleń. Najwięcej bramek dla gospodarzy rzucili: Eryk Figura 8, Mateusz Seroka 6, Adrian Gruszczyński 5, Maciej Jeżyna 4, Michał Schabowski 3, Michał Pyzara i Tymon Kamiński po 2 oraz Wiktor Sałuda i Bartosz Paw po 1. Wśród gości najwięcej bramek rzucił Kacper Wawszczak- 8.
Tradycyjnie nagrodę dla najlepszego zawodnika w szeregach Zwoleniaków ufundował Członek Zarządu Powiatu Zwoleńskiego – Pan Mirosław Chołuj, a otrzymał ją Adam Lubawy.
Jeszcze raz dziękujemy zespołom oraz kibicom za stworzenie fantastycznego widowiska oraz gorącej atmosfery! Za tydzień mamy wolne (mecz rozegrany awansem z Włókniarzem Konstantynów Łódzki), a 6 kwietnia 2024 r. gościć będziemy drużynę UMKS Trójka Ostrołęka.