Komplet punktów na koniec pierwszej rundy
Podopieczni Jerzego Markiewicza zakończyli pierwszą rundę sezonu, zgarniając komplet punktów w ostatnim spotkaniu. Dzięki wygranej z UKS Olimpia Biała Podlaska (42:32) „Orlęta” utrzymały również pozycję lidera w naszej grupie.
Początek spotkania był dość nerwowy w naszym wykonaniu, do czego zwoleńscy szczypiorniści zdążyli już wszystkich przyzwyczaić. Tym razem udało się jednak bardzo szybko odmienić ten stan rzeczy i postawić twarde warunki przeciwnikowi. Duży udział miał w tym Patryk Kuchczyński, który w pierwszej połowie pokonał bramkarza rywali jedenastokrotnie! „Kolejny raz ze świetnej strony pokazał się Patryk Kuchczyński. Śmiem twierdzić, że to było jego najlepsze piętnaście minut w naszych barwach. Bardzo dobrze radził sobie też Adam Lubawy, który zamurował bramkę” – powiedział po meczu trener „Orląt” – Jerzy Markiewicz.
Choć od 16. minuty nasza drużyna musiała grać w osłabieniu (czerwona kartka Huberta Szpaka), to zwoleńscy szczypiorniści z każdą minutą powiększali przewagę. Twarda obrona i wspomniany już wcześniej Adam Lubawy zatrzymali zawodników z Białej Podlaskiej, którzy w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie naszego bramkarza. „Orlęta” schodziły do szatni, prowadząc 25:14.
„W pierwszej połowie bardzo dobrze poradziliśmy sobie w obronie, co zaowocowało wysokim prowadzeniem. Ułożyliśmy sobie grę i kontrolowaliśmy przebieg tego spotkania do samego końca. Bardzo się cieszę, że każdy z nas dołożył cegiełkę do tej wygranej” – podkreślał nasz rozgrywający Jacek Stachowicz.
W drugiej połowie zwoleńscy szczypiorniści utrzymywali przewagę, kontrolując przebieg spotkania do samego końca. Bardzo dobrą zmianę dał nasz skrzydłowy – Sebastian Konewka, dla którego był to najlepszy mecz w tej rundzie: „To był bardzo szybki mecz, dużo się działo na parkiecie i to mogło się kibicom podobać. Wygraliśmy to spotkanie i choć momentami bardzo dobrze spisywaliśmy się w obronie, to mamy świadomość, że większość bramek straciliśmy po szybkich atakach rywali i musimy popracować m.in. nad kondycją”. Bardzo dobrze radził sobie również Marek Mierzwiak, którego zabrakło podczas ostatniego meczu z Azotami Puławy II. W tym meczu ponownie było widać nić porozumienia pomiędzy nim a Kacprem Marzędą, co zaowocowało kilkoma ważnymi bramkami. Zawodnicy z Białej Podlaskiej próbowali w końcówce wykorzystać roztargnienie, które wkradło się do gry naszej drużyny, ale było już za późno na odrabianie strat.
„W drugiej części gry nieco się rozluźniliśmy, co wynikało głównie z wysokiego prowadzenia. Na szczęście trener wziął czas i zmotywował nas na te ostatnie minuty spotkania” – powiedział po meczu Piotr Sikora.
Dzięki wczorajszej wygranej kończymy pierwszą rundę sezonu zasadniczego na pozycji lidera w naszej grupie (II Liga Mężczyzn w piłce ręcznej, grupa III A). Jako jedyna drużyna w każdym spotkaniu zdobywaliśmy przynajmniej jeden punkt, łącznie gromadząc ich dziewiętnaście. Już za tydzień zaczynamy rundę rewanżową. W pierwszym meczu zmierzymy się na wyjeździe z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski II. Do własnej hali wracamy 10 listopada, gdzie o godz. 17:00 podejmiemy SPR Pabiks Forma u DyBy Pabianice.
WYPOWIEDZI TRENERÓW
Jerzy Markiewicz
„Po słabym początku udało się uporządkować grę w obronie i realizować swoje założenia. Postawiliśmy rywalom trudne warunki i graliśmy swoją piłkę ręczną. W końcu jestem zadowolony z gry kombinacyjnej. Powoli zaczyna funkcjonować to, co staramy się wprowadzić na treningach. Doskonale było widać, że Marek Mierzwiak jest bardzo ważną postacią w tym zespole i jego współpraca z Kacprem Marzędą jest dla nas nieoceniona. Szkoda, że przez czerwoną kartkę bardzo szybko osłabił nas Hubert Szpak, ale na szczęście poradziliśmy sobie i kontrolowaliśmy przebieg meczu do samego końca, kończąc pierwszą rundę wygraną”
Marcin Stefaniec
„Dobrze zaczęliśmy ten mecz, ale potem gdzieś się zagubiliśmy, straciliśmy kilka bramek z rzędu i tak naprawdę spotkanie było już rozstrzygnięte. Mogę być zadowolony z końcówki w wykonaniu chłopaków, wcześniej zabrakło zaangażowania i walki, na czym bardzo mi zależało”
UMKS ORLĘTA ZWOLEŃ (25:14) 42:32 UKS OLIMPIA BIAŁA PODLASKA
UMKS ORLĘTA ZWOLEŃ
Patryk Kuchczyński (14), Marek Mierzwiak (9), Kacper Marzęda (5), Sebastian Konewka (4), Sebastian Płaczkowski (4), Maciej Sieczkowski (3), Piotr Sikora (1), Paweł Włodarczyk (1), Hubert Szpak (1), Patryk Figura, Jacek Stachowicz, Kacper Chołuj, Piotr Samuś, Kacper Kustra, Wojciech Powszedniak, Adam Lubawy
Trener: Jerzy Markiewicz
UKS OLIMPIA BIAŁA PODLASKA
Jakub Polok (12), Jakub Szyszko (7), Jakub Jaszczuk (3), Piotr Cielecki (3), Jakub Grochowski (3), Dawid Fic (2), Jakub Tarasiuk (1), Daniel Kobyliński (1), Jakub Polak, Marcin Michalczuk, Jakub Stroiński, Hubert Niedzielski, Kacper Winnicki
Trenerzy: Marcin Stefaniec, Marek Kubiszewski