Zadanie wykonane: komplet punktów w Piotrkowie Trybunalskim
W pierwszym meczu rundy rewanżowej „Orlęta” zagrały na wyjeździe z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski II. Podopieczni wykonali swoje zadanie i pokonali rywala 31:21, utrzymując tym samym pozycję lidera w naszej grupie.
Początek spotkania w wykonaniu naszej drużyny był popisem umiejętności zarówno w ataku, jak i w obronie. W pewnym momencie „Orlęta” prowadziły już 11:3. Niestety wraz z upływem czasu gra naszych szczypiornistów stawała się coraz bardziej chaotyczna, a zawodnicy popełniali coraz więcej błędów: „Mecz zaczął się dla nas fantastycznie. Prowadziliśmy 11:3 i wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, ale popełniliśmy kardynalny błąd: nie potrafiliśmy tej przewagi utrzymać. Zaczęliśmy popełniać głupie błędy w obronie, oddawać strzały z nieprzygotowanych pozycji, nie wykorzystaliśmy kilku kontrataków i skończyło się to znacznie gorszym wynikiem, niż się tego spodziewaliśmy po pierwszych minutach. Kolejny raz nie potrafimy wykończyć rywala, co kiedyś bez wątpienia się zemści” – zauważa nasz bramkarz – Kacper Kustra.
Przeciętna końcówka pierwszej połowy w wykonaniu „Orląt” spowodowała, że zawodnicy Wojciecha Furmana odrobili część strat i nasi szczypiorniści schodzili do szatni, prowadząc 17:11. Początek drugiej połowy również nie należał do najlepszych, ale cały czas utrzymywaliśmy bezpieczną przewagę, kontrolując przebieg spotkania. „W drugiej połowie również nie mogliśmy się wstrzelić i złapać tej koncentracji z początku spotkania. Słowa uznania należą się dla bramkarza drużyny przeciwnej (Emil Dajczer, przyp. red.), który swoimi interwencjami wybił naszych chłopaków z rytmu i zdobywanie kolejnych bramek nie było już tak oczywiste. Na pochwałę zasługuje oczywiście Marek Mierzwiak, który ciągnął grę naszego zespołu. Znalazł sobie >>wrota<< w środku obrony rywala i jednym zwodem mijał przeciwników. Bez wątpienia był naszym najważniejszym ogniwem w tym meczu” – dodaje Kacper Kustra.
Do tej pory w każdym meczu najskuteczniejszym zawodnikiem „Orląt” był Patryk Kuchczyński. W drugiej rundzie obowiązują jednak nowe zasady. We wczorajszym meczu ciężar gry wziął na swoje barki Marek Mierzwiak, rzucając osiem bramek. Nasi szczypiorniści cały czas kontrolowali przebieg spotkania i ostatecznie wygrali z Piotrkowianinem 31:21. „Bardzo szybko zbudowaliśmy przewagę w tym meczu, pokazując swoją siłę od pierwszych minut spotkania. Później do naszej gry wkradło się rozluźnienie, co było doskonale widać na boisku. Naszym celem było wygranie tego meczu i choć przewaga mogła być większa, to dopisujemy na swoje konto kolejne trzy punkty, co jest najważniejsze” – powiedział po meczu nasz rozgrywający – Kacper Marzęda.
Trener Jerzy Markiewicz zwraca uwagę na to, że przed następnym meczem musimy wyciągnąć wnioski z tego spotkania: „Koncertowa gra od piątej do dwudziestej minuty. To było dokładnie to, czego oczekuję od drużyny. Dlaczego nie udało się tego utrzymać? Rozprężenie i niefrasobliwość w naszych szeregach. Nie możemy sobie pozwolić na niewykorzystywanie takich stuprocentowych okazji, jakie sobie stworzyliśmy. Wiadomo, że rozlicza się nas z wygranych, ale mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski przed kolejnym spotkaniem z Pabianicami”. Mecz z SPR Pabiks Forma u DyBy już 10 listopada (sobota) o godz. 17:00 w hali ZSRT w Zwoleniu. Liczymy na Waszą obecność!
PIOTRKOWIANIN PIOTRKÓW TRYBUNALSKI II 21:31 (11:17) UMKS ORLĘTA ZWOLEŃ
PIOTRKOWIANIN PIOTRKÓW TRYBUNALSKI II
Adam Kowalczyk (7), Włodzimierz Wachowicz (3), Marcel Pawłowski (3), Konrad Markowski (3), Damian Łągwa (2), Bartosz Kisiel (2), Jakub Bąk (1), Franciszek Grajewski, Bartłomiej Bernat, Daniel Chojnacki, Krystian Cieślik, Emil Dajczer, Kamil Hejniak, Mikołaj Czupryniak, Sebastian Kamiński, Hubert Pietrzyk
Trener: Wojciech Furman
UMKS ORLĘTA ZWOLEŃ
Marek Mierzwiak (8), Patryk Kuchczyński (5), Kacper Marzęda (4), Hubert Szpak (4), Sebastian Płaczkowski (2), Maciej Sieczkowski (2), Kacper Chołuj (2), Łukasz Popławski (2), Sebastian Konewka (1), Piotr Samuś (1), Patryk Figura, Jacek Stachowicz, Piotr Sikora, Krzysztof Rugała, Kacper Kustra, Adam Lubawy
Trener: Jerzy Markiewicz