Młodzież w Listopadzie
Pracowity tydzień miała młodzież reprezentująca barwy Enea Orlęta Zwoleń. W ciągu 7 dni nasze drużyny rozegrały 5 spotkań. Najpierw w poniedziałek 15 listopada juniorzy młodsi rozegrali mecz z lokalnym rywalem – zespołem MKS Lider Radom. Spotkanie to obfitowało w wiele emocjonujących momentów, prowadzenie przechodziło z rąk do rąb. Najważniejsze, że decydującą o zwycięstwie bramkę zdobyli nasi zawodnicy i to oni po końcowym gwizdku sędziego mogli wznieść do góry ręce w geście triumfu. Cieszyć może wygrana 33-32 i fakt, że nasza drużyna w dużej mierze składa się z zawodników młodszych o rok lub dwa lata od rywali.
W czwartek natomiast na hali Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu nasze juniorki młodsze rozegrały mecz z faworytem rozgrywek – zespołem radomskiego APR. Z róznych przyczyn (kwarantanny, kontuzje) nasz zespół przystąpił do tego meczu mocno osłabiony. Wiek juniorki młodszej miały zaledwie 3 zawodniczki – reszta składu byłam młodsza od zawodniczek z Radomia nawet o 4 lata. Dodatkowo nasz rywal w swoim składzie posiadał dwie reprezentantki Polski w tej kategorii wiekowej. Po wyrównanym początku do głosu doszły zawodniczki APR i odniosły przekonywujące zwycięstwo 14-42.
W piątkowe popołudnie Zwoleń gościł zawodników UMKS Trójka Ostrołęka (juniorzy młodsi). Ten mecz również dostarczył wiele emocji. Tak jak w poniedziałek prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Niestety decydujące o końcowym sukcesie trafienie zadali gracze z Ostrołęki i to oni wygrali mecz 34-35. Gratulujemy naszym rywalom. Z dobrej strony w tym meczu pokazali się Marcin Denkiewicz, Gnyś Karol, Kacper Maciejczyk, Bartosz Sokołowski i Michał Sałbut – jest nadzieja, że w niedługim czasie właśnie oni mogą stanowić o sile zespołu Enea Orlęta Zwoleń rywalizującego w I Lidze.
Niedziela również obfitowała w sportowe wydarzenia. Najpierw w meczu o miejsca 1-8 swój pierwszy mecz rozegrali młodzicy. Naszym przeciwnikiem był ubiegłoroczny mistrz Polski w tej kategorii wiekowej – Agrykola Warszawa. Po pierwszej połowie jedną bramką prowadził zespół z Warszawy (22-23). W jednej z pierwszych akcji drugiej części meczu kontuzji kolana doznał lider zespołu – Igor Domagała i goście coraz częściej pokonywali naszego bramkarza. Jednak zespół Orląt pokazał charakter i po pościgu niewiele zabrakło do wyrwania przeciwnikom choćby jednego punktu. Mecz zakończył się naszą porażką 37-39. Na wyróżnienie zasługuje cały zespół, nie można nikogo pominąć. Do końcowego sukcesu zabrakło niewiele, mamy nadzieję że następne spotkania przyniosą korzystne wyniki.
Po meczu młodzików o emocje zadbały nasze młodziczki, które rywalizowały z zespołem MKS Zielonka. Mecz zaczął się od prowadzenia gości 1-7. Jednak krok po kroku nasze zawodniczki zaczęły odrabiać straty i pierwsza połowa spotkania zakończyła się remisem 12-12. Początek drugiej częci to dobra gra Orląt i prowadzenie 19-15. I w tym momencie przestój naszego zespołu wykorzystały rywalki, które doprowadziły do remisu 20-20.Jednak ostatnie słowo należało do zawodniczek Enea Orlęta Zwoleń, które ostatecznie pokonały MKS Zielonka 26-24. Gratulujemy naszym zawodniczkom i ich opiekunom.